Każda z nas prędzej czy później musi zmierzyć się z tym zjawiskiem. Sięgasz po nowy podkład, a czasem i swój stary, taki którego używasz od lat, by potem spojrzeć w lustro, żeby zobaczyć jak twoja twarz wygląda jak otynkowana.
Ale czy zawsze jest to wina podkładu?
Dowiedź się dlaczego twój podkład wygląda jak ciasto.
1. Zapomniałaś przygotować skórę.
Wizażyści sugerują wykonywanie odpowiedniej rutyny pielęgnacyjnej skierowanej do odpowiedniego typu skóry. Przed nałożeniem jakichkolwiek produktów do makijażu warto nałożyć odpowiedni dla swojego rodzaju krem. Nawet skóra tłusta i mieszana potrzebuje nawilżenia. W takim wypadku szukamy kremów lekkich, matujących, ale nie wysuszających skórę. Warto również zastosować bazę pod makijaż odpowiednią dla danej skóry. Jeśli masz cerę suchą wybierz nawilżające bazy, świetne będą też bazy rozświetlające.
2. Nie pozwoliłaś wyschnąć skórze.
Żyjemy w biegu, niestety jeśli nasz krem, lub baza pod makijaż nie wchłonie się w skórę, może okazać się ,że podkład nałożony na niedoschnięte partie może się zwarzyć. Jeśli pozwolimy wszystkich kosmetykom na wchłonięcie się w skórę, zapobiegniemy zbrylaniu się i warzeniu podkładu na twarzy. Nieodpowiednie nałożenie kremu, również może spowodować ciastkowanie się podkładu. Warto użyć mocno nawilżającego kremu lub serum na bazie wody jako pierwszy. Po wchłonięciu się pierwszej warstwy warto zaaplikować mocniejszy gęstszy krem, który doda blasku szarej cerze. Można również spróbować pomieszać odrobinę kremu z podkładem, tym sposobem zapobiegniemy ciastkowaniu się podkładu, ale stracimy mocniejsze krycie.
3. Potrzebujesz peelingu.
Odpowiednie nawilżenie skóry to nie wszystko. Jeśli nagromadziło się nam zbyt dużo martwych komórek skóry po nałożeniu podkładu, nasza skóra również może źle wyglądać. W zależności od rodzaju skóry wybierajmy peelingi enzymatyczne lub fizyczne. Te pierwsze zarezerwowane są zazwyczaj dla cer bardzo wrażliwych, naczynkowych. Peelingi fizyczne ścierają martwy naskórek przy pomocy różnego rodzaju ścierających perełek.
4. Wybrałaś nieodpowiedni odcień podkładu.
Źle dobrany odcień może sprawić, że nasz podkład wygląda jak doklejony do twarzy. Jeśli sami mamy problem z doborem odcienia poprośmy o pomoc. Nieocenione może być również wzięcie próbek do domu, wtedy możemy sprawdzić podkład w różnym świetle.
5. Używasz niewłaściwej formuły dla swojego rodzaju cery.
Tu znowu wracamy do odpowiedniej pielęgnacji skóry w zależności od potrzeb. Szukajmy w podkładzie takich składników, które pomogą, a nie zaszkodzą naszej skórze. Osoby o cerach suchych i wrażliwych mogą wybrać podkłady z nawilżającym serum w składzie, kwasem hialuronowym. Ważne aby osoby o suchej cerze wybierały podkłady o płynnej konsystencji. Osoby o mocno zaczerwienionej cerze z widocznymi zmianami skórnymi mogą szukać podkładów korygujących o matowym wykończeniu.
6. Używasz za dużo podkładu.
Nakładanie grubej warstwy podkładu jest najczęstszą przyczyną warzenia się produktu. Zbyt wiele warstw może sprawiać wrażenie, że skóra jest sucha, ciężka. Ważny jest również dobór podkładu dedykowanego stylem życia. Jeśli lubisz biegać w podkładzie, warto wybrać ten o wodoodpornym wykończeniu.
7. Nie utrwalasz podkładu po nałożeniu.
To co robisz po nałożeniu podkładu jest równie ważne co robisz przed. Wybierz odpowiedni puder utrwalający. Puder może być matujący, rozświetlający lub utrwalający. Jeśli nałożymy za dużo produktu możemy zmieść nadmiar nawet tym samym pędzlem. Przed nałożeniem zawsze strzepujmy nadmiar produktu. Możemy również użyć fixera w sprayu.
